Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jun
29
2014 |
Tanie linie lotnicze
dodany przez Barbara Mazurkiewicz o godz. 06:49:14 A
A
A
![]() Coraz bardziej modne staje się tanie latanie do największych miast w Europie i nie tylko. Jeśli zależy ci na tanim lataniu, każdego dnia sprawdzaj oferty, aż do skutku! Zwracaj uwagę na trzy najtańsze, linie lotnicze: Wizzair, EasyJet i oczywiście Ryanair. Możesz zatem wyskoczyć na weekend do Belgii czy Szwecji za niecałe 120 złotych, bo któż z nas nie marzył o lataniu samolotem, pomimo lęku? A kiedy już się raz odważysz, to lecisz - jakotako. - Niech mama się niczego nie obawia, podróż szybka i bezpieczna! Zechcą mamie ze dwa razy coś sprzedać do zjedzenia, tylko niech mama nie kupuje, bo drogie cholernie. (To jest naprawdę paranoja z tym nieśmiertelnym Prince Polo, kawą i wodą rozlewaną z butelki przez stewardesy), a kiedy zaczną zbierać gazety, to niebawem mama wyląduje. Niech mama idzie za ludźmi, o nic nie musi pytać. Będziemy czekać na lotnisku, do zobaczenia! No tak, tylko moje kochane dziecko, zapomniało powiedzieć, że Ryanair posiadają mistrzostwo linii lotniczych w manipulowaniu pasażerami - objawia się to już w hali odlotów. Nie chcę wam sprawiać zawodu, bo marzenia to piękna rzecz Lotnisko nie ogłasza numerów bramek, albo wyświetlają je zbyt późno. Trzeba wpatrywać się w te małe ekrany zawieszone prawie „pod niebem”, albo nad wyjściami. Ryanair, to „bydłowóz” , albo latająca stodoła – dzieci wrzeszczą, Muzułmanie, Żydzi się modlą i przepychają bez pardonu. Samolot się trzęsie, coś skrzypi, jakby kołował po kurwidołkach – pytam młodych ludzi siedzących obok mnie - czy wylądowaliśmy, bo za oknem wciąż ciemno. - Nie to tylko turbulencje - uśmiecha się dziewczyna. Chłopiec podrywa się po raz szósty do toalety, by zwymiotować. - Dlaczego nie jedzie pan autokarem, kiedy nie może latać, pytam z troską. - Bo ja proszę pani samolotem oszczędzam na chorobie lokomocyjnej kilkanaście godzin. A Żydzi znowu wchodzą parami do toalety, aż w końcu niemiła obsługa ogłasza turbulencje i nakazuje zapiąć pasy…no i masz siku z głowy, albo musisz lecieć z pampersem, kiedy puszczają ci zawory…Ludzie, jak bydło na rzeź, pchają się całymi rodzinami, z małymi dziećmi. Jeszcze dobrze miejsca nie zagrzało, już woła pić, jeść i grzebią bez przerwy w tych swoich torbach. Otwierają, szeleszczą, a kiedy poprosisz grzecznie małego terrorystę, by przestał kopać w twój fotel, to jego mamusia spojrzy na ciebie jakbyś jej miał co najmniej benefity zabrać...Jednym słowem <> za złotówkę! Chcesz tanio latać po świecie, najlepiej zacząć podróż z europejskiego lotniska: w Brukseli, Londynie, Frankfurcie, Londynie, czy w Amsterdamie, no i trzeba mieć szczęście jak na loterii. Nie powiedzieli mi, że trzeba się liczyć z nagłym byciem w czterech literach, kiedy podczas przesiadania, jakiś przewodnik stwierdzi że nie leci. Okiej, odda za bilet, nawet zaproponuje lot w innym terminie, ew. z innego lotniska – taki to ryzyk fizyk, bowiem koszty są nieoszacowane. Tanio, to pojęcie względne. Tanio, to z siedmiu godzin do siedemnastu, z przesiadkami w czasie których masz większe szanse, aby bagaż ci zginął. Zawsze tak bywa, że tanie linie lądują na lotniskach "bocznych" i wtedy koszt przejazdu między jednym, a drugim lotniskiem może sporo kosztować. Bilet za 99 złotych wcale nie kosztuje tyle, gdyż do każdego z nich doliczą obowiązkowe opłaty lotniskowe. Kiedy rezerwujesz internetowo, obok promocyjnej ceny nie zawsze pojawia się taka informacja (dopiero po zaznaczeniu lotu, lub przejściu do strony następnej zauważasz różnicę). Dobrze byłoby, gdyby wszystkie linie lotnicze mogły konkurować na równych zasadach rynkowych – to się może zdarzyć, kiedy Air China kupi PL LOT TurbulencjeUłożona dla pragnień lepszego życia, obserwuję w cieniu skrzydła mego lotu, co niosą oceany, morza i góry skaliste. Kłębią się chmury - taki ich problem, by czerpać rozkosz z otchłani ziemskiej. Granatem się burzą, czerwienią słońcem. Wznosi mnie wyżej i wyżej, niczym piórko spadającego anioła, gdy rozrywa go wiatr. W radiu drżą głosy - prognozy są zmienne. Patrzą: Zmagam się z ciałem, nie z duszą. Zapominam kim jestem, czas nie ma znaczenia. Co wpadło wcześniej w ręce – pustynią się stało. Wszystkie wartości, spokojny oddech - wziął szlag. Nic już we mnie z człowieka nie pozostało Da Bóg, że zobaczę jak z życiem się szarpię. Nagle powierzchnia nad ziemią obcą. Dusza zagrała na harfie w iluzji luster, słowa przynoszą błogość – lądujemy… 28 czerwca 2014. ®BaMa Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Barbara Mazurkiewicz
Dołaczył/ła: 17.04.2010 21:22:39 Miasto: LubaczówData urodzenia: 1954-07-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Gęsiareczka...
Koronkowe widzenie ...
Powierzenie ...
W ramach wyobraźni...
Po tamtej stronie powietr...
Podeptać ciszę...
Autoportret III...
Boso...
"Zagrody nasze widzi...
Mój Anioł Stróż w opałach...
Nie unikam myślenia o Tob...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1347 razy. » Dodano 5 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 2 osób. |
Użytkowników Online
|