Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
May
21
2014 |
(Nie)wypatrując kolejnego nieszczęścia
dodany przez Barbara Mazurkiewicz o godz. 22:08:06 A
A
A
Wydzieram prawo na którym połamałam wiersze. Konsekwentnie przekracza czerwone światło – niebezpieczny zakręt i jeden metr za wcześnie w niekontrolowane szaleństwo. Omija kałuże i cienie. Człowiek? To wredne zwierzę – pierwszy przewidzi własną śmierć. Gdyby nie było dróg nie umierałby tak staro na drzewie. Trupy kładą się na naszych oczach. Zwolnij! Nie siej spustoszenia, masz tyle czynów niedokonanych. ______________________________ Z serii – gliniarz w rękach E-Literaci 21 maja 2014. ®BaMa Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Barbara Mazurkiewicz
Dołaczył/ła: 17.04.2010 21:22:39 Miasto: LubaczówData urodzenia: 1954-07-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Gęsiareczka...
Koronkowe widzenie ...
Powierzenie ...
W ramach wyobraźni...
Po tamtej stronie powietr...
Podeptać ciszę...
Autoportret III...
Boso...
"Zagrody nasze widzi...
Mój Anioł Stróż w opałach...
Nie unikam myślenia o Tob...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 903 razy. » Dodano 2 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 3 osób. |
Użytkowników Online
|