Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
May
18
2014 |
Katedra marzeń
dodany przez Barbara Mazurkiewicz o godz. 22:02:47 A
A
A
Pokazuję uśmiechniętym palcem zachodzące słońca – odbija się na twarzy. Zakwitło w sadzie, przybywa białego puchu. Piętrzy się biel na ziemi, aż ugięło trawy. Mamy upragniony spokój - bez i śpiew słowika. Jak się oprzeć tym urokom - przerażająco pięknym… To czyni nas równymi bogom. Niebo, jak twoje oczy i miłość taka, jak smak wina. Szukasz pięciolistnej koniczyny, mówisz słodko, bo tuż obok pszczoły robią miód. 18 maja 2014. ®BaMa Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Barbara Mazurkiewicz
Dołaczył/ła: 17.04.2010 21:22:39 Miasto: LubaczówData urodzenia: 1954-07-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Gęsiareczka...
Koronkowe widzenie ...
Powierzenie ...
W ramach wyobraźni...
Po tamtej stronie powietr...
Podeptać ciszę...
Autoportret III...
Boso...
"Zagrody nasze widzi...
Mój Anioł Stróż w opałach...
Nie unikam myślenia o Tob...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 999 razy. » Dodano 4 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 3 osób. |
Użytkowników Online
|