E-Literaci - pokoje współczesnej literatury pięknej

dodany przez emcek o godz. 11:10:50

   

 



fot.net
kwiaty
 
nie zrywam już kwiatów
rosną obok
jak wydłużone rzęsy
na szypułce światła
z kroplami źrenic

pilnuję ich snu
z głową na stole
oczekuję świtu
 
chlorofil
 
wiatr zamyka usta
skrawkami gazet
ulegam iluzji słowa
wielkich liter

kosmos bliżej oczu
narośla gwiazd
pod mikroskopem
odkrywam chlorofil
delikatne unerwienie liścia
 
trzeci
 
już nie zbieram liści
brodzę niepewnym szelestem
próbuję dotrzeć do drzew
wspiąć się na górę świata
złapać wysoko
trzeci oddech
już nie do biegu
lecz zwykłego marszu

 

nie wiem

zasypiam w samotności
rozchwiane wydmy pragnień
wciągają mnie od nowa

gwiazdy mówią co innego o świcie

tak naprawdę nie wiem
co jeszcze będzie
prawdziwe

 

krzy