Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jan
10
2014 |
Przemijanie odbija się dźwiękiem i zapachem
dodany przez Barbara Mazurkiewicz o godz. 21:39:56 A
A
A
Nigdy nie byłam obnażona, nawet naga. Deszcz pada poziomo i zlizuje brud z okien. Rdzewieję, jak kłódka przy witrynie sklepowej, tylko czarna sukienka ciągle kwitnie w maki. Boję się modlić o cokolwiek, wstydzę się bać. Rzeczy wędrują same – to przeze mnie ten wiatr! Skrzypi The Doors, jakby zgubił winylowy klucz. Nigdy nie byłam taka zimna, chociaż nie marznę. Odnajduję wypalone ślady po twoich pocałunkach, jest we mnie jeszcze ten krzyk znad fiordów. Miałam szczęście do młodszych mężczyzn, a zarazem słabszych ode mnie – byłeś ostatnim, to dlatego nienawidzisz i wielbisz. Wykradam obrazy z pamięci, roszcząc sobie prawo do nadawania znaczeń – wszędzie kobieta upadła. Musisz iść przez ogrody róż, by wrócić. 10 stycznia 2014. ®BaMa http://www.youtube.com/watch?v=5E8XVuM-O6k Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Barbara Mazurkiewicz
Dołaczył/ła: 17.04.2010 21:22:39 Miasto: LubaczówData urodzenia: 1954-07-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Gęsiareczka...
Koronkowe widzenie ...
Powierzenie ...
W ramach wyobraźni...
Po tamtej stronie powietr...
Podeptać ciszę...
Autoportret III...
Boso...
"Zagrody nasze widzi...
Mój Anioł Stróż w opałach...
Nie unikam myślenia o Tob...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 3013 razy. » Dodano 10 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 13 osób. |
Użytkowników Online
|