Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Nov
21
2010 |
Listopad
dodany przez Iga o godz. 14:16:33 A
A
A
![]() odsłonił nagą prawdę widać po horyzont plątaninę gałęzi konarów nie wiadomo z jakiego pnia wyrosłych jedne strzeliste regularne mocno sięgają do korzeni inne chybotliwe słabe pochylane w różne strony jak zawieje wiatr dołem rachityczne krzaczaste w przyziemnym trwaniu na uboczu w ochronnym kolorze zbrojne w ostry oręż kłujące igłami strach podać rękę na zgodę nadchodzi dla nich czas wejścia na pokoje wśród gęstwiny przeskakuje jak myśl ruda wiewiórka ona wie aby do wiosny Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Iga
Dołaczył/ła: 24.04.2010 09:59:28 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: nie wróci...
jeszcze zimowo...
kartka z dziennika...
z życzeniem...
zimowo...
jesiennie...
po trzech miesiącach...
pustka...
bez Doroty...
kwitnienie...
wiosennie...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1335 razy. » Dodano 1 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 0 osób. |
Użytkowników Online
|