Zaloguj siś by mieć dostęp do całości serwisu
Apr
21
2024 |
sennie
dodany przez Ewa F o godz. 19:23:00 A
A
A
zaspane rymy drzemią na skraju poduszki jak koty przeciągają zastygnięte stawy trudno od snu realia nad ranem odróżnić kiedy osaczą myśli świtem jak cień szarym układam je w bukiety rzędami przetrwania kajet wierny przyjaciel szelestem współczuwa przed wylewną eksplozją chwilami się wzbraniam strofy boją się przykrych niepojętych uwag płynie rzeka słów z duszy ociekając łzawo wita łąki przestworza lub pachnie żywicą czasem kipi radością niczym wulkan lawą nuci szanty nadmorskie niezwyczajnie cicho tak się rodzi poezja codziennych uniesień z powiek opada lekko dryfując do serca nie żąda oklaskiwań ni bytności wiecznej wolność nuty docenia która najważniejsza Ewa Fronk fot. Pinterest Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Ewa F
Dołaczył/ła: 28.11.2022 18:13:26 Miasto: TarnówData urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Zachód nad Jeziorem Tarno...
W jedną stronę...
Powrót lata /strofa spens...
Tęsknota /strofa spensero...
ktokolwiek widział...
czerwcowy poranek...
Potomstwo...
procesja...
List do matki /wiersz kon...
gwieździste jezioro /amfi...
nocą...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 167 razy. » Dodano 7 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 5 osób. |
Użytkowników Online
|